Barek

Roberta · Wysłany: Wto 20:34, 31 Mar 2009 Temat postu:

-o fajnych chłopakach...-zaczęła się śmiać.

Giovanni · Wysłany: Wto 20:34, 31 Mar 2009 Temat postu:

- O mnie też możecie, śmiało.. nie krępujcie się. - uśmiechnąłem się

Vico · Wysłany: Wto 20:36, 31 Mar 2009 Temat postu:

-No wiesz tak przy tobie to trochę krępujące ale na pewno i o tobie se pogadamy-zapewniła go.

Roberta · Wysłany: Wto 20:37, 31 Mar 2009 Temat postu:

-Nie jesteś zbyt ciekawym tematem rozmów -zadrwiła z Gio...;d

Giovanni · Wysłany: Wto 20:38, 31 Mar 2009 Temat postu:

- Jak to nie? - spytałem oburzony Very Happy

Vico · Wysłany: Wto 20:41, 31 Mar 2009 Temat postu:

-Wybaczcie ale zostawiam was samych jeszcze się nie rozpakowałam chciałabym to zrobić nim przyjedzie moja lokatorka więc do jutra-porzegnała się i zostawiła ich samych.

Roberta · Wysłany: Wto 20:42, 31 Mar 2009 Temat postu:

Zaczęła się śmiać:
-My rozmawiamy o chłopakach nie o tobie po czym dodała żart:D

Edward_Cullen · Wysłany: Wto 20:43, 31 Mar 2009 Temat postu:

Wchodząc zobaczył grupkę ludzi. Podszedł do nich
- Hey - powiedział uśmiechając się - Co słychać? - zapytał

Roberta · Wysłany: Wto 20:43, 31 Mar 2009 Temat postu:

-Hej ! -uśmiechnęła się.

Giovanni · Wysłany: Wto 20:44, 31 Mar 2009 Temat postu:

- Jestem Giovanni , kapitan Giovanni - powiedziałem do Edwarda.
- Nie no stary, mów mi Gio. - dodałem po chwili

Edward_Cullen · Wysłany: Wto 20:46, 31 Mar 2009 Temat postu:

- Spoko Gio - odpowiedział z uśmiechem. Dosiadł sie do nich i zamówił coś do picia

Giovanni · Wysłany: Wto 20:49, 31 Mar 2009 Temat postu:

Też zamówił sobie picie , sok pomarańczowy. Very Happy

- Roberta, co tam u Ciebię słychać? - spytałem

Roberta · Wysłany: Wto 20:49, 31 Mar 2009 Temat postu:

-Ale nuda...-stwierdziła i ziewnęła xdd

Edward_Cullen · Wysłany: Wto 20:51, 31 Mar 2009 Temat postu:

- To co tutaj jeszcze robim ? - zapytał - Chodźmy na jakąś imprę - zaproponował

Giovanni · Wysłany: Wto 20:52, 31 Mar 2009 Temat postu:

- Właśnie, uwielbiam imprezy.. Najlepsze są w Londynie i Paryżu, trunki i piękne dziewczyny. - chwaliłem się