Kanapa2

Eiza

- jestem z Mexico City i chodzę do IV klasy.

Eiza

wyszłam z salonu

Mia

Weszłam do salonu i oglądałam bajki jak zwykle xd

Roberta

Weszłam do salonu zobaczyłam Mie ;
-Hej Barbie ... Wink

Bella

Weszłam do salonu.
- Hej Roberta, cześć Mia. - powiedziałam ziewając.

Mia

hej roberta-powiedizałam
o hej Bellita-powiedziałam przytulając przyjaciółkę
Roberta gdzieś ty była?-powiedziałam

Roberta

-Musiałam wyjechać z ojcem ... -powiedziałam .
-Ale już nie wyjade więcej z tym imbecylem ...-stwierdziłam.

Mia

no to fajnie-powiedziałam
wiesz musisz poważnie pogadać z Diego i ty szybko-powiedziałam

Bella

Siedziałam nieprzytomnie na fotelu i słuchałam o czym gadają dziewczyny.
- Mia, czemu nie było Miguela wczoraj? - spytałam nagle.

Mia

bo bo ah takie tam sprawy rodzinne-powiedziałam

Bella

- Aaa, ok. - powiedziałam znowu ziewając. - Matko, kompletnie się nie wyspałam. A Tobie Mia jak się spało?

Maggie

weszład do salonu i usiadłam na kanapie w swojej piżamie trzymając butelke z wodą
hej-powiedziałam do dziewczyn
ale mnie łeb boli-dodałam

Bella

- Hej Maggie. - uśmiechnęłam się do niej. - Nie czuj się sama, mi też głowa nawala. W ogóle się nie wyspałam. - powiedziałam krzywiąc się.

Mia

a ja nic nie piłam i jest wszystko oki trzeba było tyle nie pić-powiedziałam xd

Maggie

ehh mogłysmy tyle nie pić-powiedziałam z uśmiechem
ale było super-dodałam szybko