Salon

Bella

- Bardzo miły. - powiedziałam kiedy Carlisle już wyszedł patrząc się na Edwarda

Edward_Cullen

Uśmiechnąłem się
- Tak - pokiwałem głową - Chciałbym być tak odporny na krew jak on

Bella

- I tak dobrze sobie radzisz. - uśmiechnęłam się do niego i złapałam za rękę. - Carlisle'owi nie jest ciężko pracować jako lekarz? - spytałam.

Edward_Cullen

- Na początku było mu ciężko - powiedziałem - Ale teraz po 200 latach nie czuje praktycznie krwi

Bella

- 200 latach? - wydusiłam z siebie. - To w którym roku się urodził?

Edward_Cullen

- Ehm..... - zastanowiłem się - W 1640r

Bella

- A Ty ile masz lat? - spytałam. - Ale tak naprawdę. - dodałam szybko.

Edward_Cullen

- 107 - odpowiedziałem niepewnie

Rosalie

Weszłam do salonu z zamkniętymi oczami.

Bella

- To wcale nie dużo. - zaśmiałam się.

Rosalie

Otworzyłam oczy.
- Nie - powiedziałam błagalnym tonem. Wyszłam

Bella

Nagle o czymś sobie przypomniałam.
- Aj przepraszam Cię Edwardzie, ale muszę wracać do szkoły. - popatrzyłam na niego przepraszająco. - Zobaczymy się później? Smile

Edward_Cullen

- Mam nadzieję, że ten Jacob Black nie będzie wcześniej - zaśmiałem sie - Odwiozę Cię do szkoły - zaproponowałem

Bella

- No jak chcesz. - powiedziałam, ale w duchu cieszyłam się, że czeka mnie jeszcze podróż powrotna obok Edwarda ^^ - A o co chodzi Ci z Jacobem? - spytałam. - Jest w porządku.

Edward_Cullen

- Dokończymy później - powiedziałem i wyszliśmy