Sala od literatury

Lupita

Usmiechnełam się do Santosa

Profesor Julia

A wy Echague i Fernadez zrozumieliście co macie napisać ? - spytałam.. patrzać na ich uśmiechy..

Roberta

-To jest rzecz prywatna , nie dam jej pani - stwierdziłam i jak tak na nią popatrzyłam to aż sie skrzywiłam
-Kooochanie popiszemy później , po tej głupiej lekcji - krzyknełam na cała klase

Lupita

-Tak pani profesor-odpowiedziałam

Profesor Julia

Pardo i Bustamante piszecie prace dodatkową.. Referat o sztuce miłości.. - powiedziałam.. - Obydwie siostry Colucci.. Otwieracie podręcznik na str. 60 i czytacie wiersz ! Później dokładnie go omówicie.. - powiedziałam..

Diego

Że co ? - spytałem oburzony..

Profesor Julia

To co słyszałeś Bustamante ! Proszę nie komentować bo zaraz pójdziecie do dyrektora.. Reszta klasy tez ostwiera na tym wierszu i czyta w ciszy.. Siostry go potem dokładnie omówią.. - powiedziała siadając za biurko..

Mia

coo jak omówimy nie rozumiem?-powiedziałam z dziwnym wyrazem twarzy do prefeosrki

Roberta

Jak to miałam w zwyczaju zaczęłam się śmiać ;
-A jak nie napisze tego referatu to co sie stanie?-zapytałam

Diego

Wysłałem ese.. " Dzięki ty to piszesz " nie widziała na szczęście..

Profesor Julia

Pardo będzie jedynka rzecz jasna ! - krzyknęłam.. Na str. 60 znajdował się ten wiersz.. :::

Czesław Miłosz

DAR

Dzień taki szczęśliwy.
Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.
Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.
Co przydarzyło się złego, zapomniałem.
Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.
Nie czułem w ciele żadnego bólu.
Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.

Colucci omawiacie o co chodzi w tym wierszu co Czesław chciał przez ten wiersz powiedzieć.. - mówiłam..

Roberta

[sms - diego ; nie bede tego pisać ] -Nuuda. - barknęłam zakładając nogi na ławke;] haa
-Jedynka spoko . - powiedziałam do Julii robiąc balona z gumy do żucia

Profesor Julia

Pardo nogi ze stołu ! - krzyknęłam patrząc na nią.. - Wiersz czytaj po cichu ! Zaraz dołączysz do omawiania.. - krzyknęłam..

Diego

Nie mam zamiaru dostać jedynki - wysłałem esa..

Roberta

[sms Diego - to jak chcesz to pisz ten referat]
-Jutro impra u mnie o 19 - krzyknęłam na całą klase