Park

Mia

Szłam przez park.i myślałam.hmm...

Alice

Przyszłam, raczej przybiegłam. Zobaczyłąm Mię
- Mia - pomachałam do niej

Mia

aj Alice-ucieszyłam się na jej widok przytuliłam się i dałam buziaka w policzek
co tam słychać?-zapytałam

Bella

- Hej dziewczynki... - powiedziałam bez entuzjazmu podchodząc do Mii i Alice.

Mia

aj Bellita-żuciłam się na nią!!!

Alice

- Po staremu - zachichotałam - Cześć - zwróciłam się do Belli - Co sie stało ? - zapytałam zatroskana

Bella

Odwzajemniłam uścisk Mii i lekko się do niej uśmiechnęłam.
- Ajj Alice... Zastanawiam się czy Edward ma dziewczynę... - powiedziałam zamyślona. Teraz wydało mi się to oczywiste. Anonim mówił prawdę. Edward na pewno ma dziewczynę. Ktoś tak idealny nie może być sam...

Alice

- Bella o czym ty mówisz ? - zapytałam

Bella

- Przeczytaj sobie dzisiejszy Anonim. - powiedziałam i wręczyłam jej zwitek papieru.

Mia

co?!! a ta w tym anonimie tak pisało!!ale ja wiem,że to nei prawda!!tak samo pisało,że Miguel kocha Roberte,ja podrywam Emmeta i wyzywam jego dziewczyne-kłamstwa wielkie-wzbórzyłam się

Bella

- Ajj... Ja wiem, ze to kłamstwa, ale tak sobie myślę... To byłoby aż dziwne, gdyby Edward nie miał dziewczyny... - wzdychnęłam.

Alice

- Bello - powiedziałam uśmiechając się - Możesz być pewna, że Edward nie ma dziewczyny - powiedziałam - Nie przejmujcie sie tymi anonimami - stwierdziłam

Bella

- Naprawdę Alice? - zapytałam upewniając się, a na mojej twarzy pojawił się uśmiech.

Alice

- Na sto procent - zaśmiałam się - Mia ważne, że ty wierzysz, że Miguel nie koch Roberty - powiedziałam - Inni nie muszą - uśmiechnęłam się