Kanapa4

Maggie

noooo-powiedziałam

kapitanie będziesz królem opierania się o ściane-zaśmiałam się

Roberta

-Spoko ... - zaśmiałam się patrząc jak Gio leci ślinka na widok Maggie xD

Bianca

Te lekcje mnie zupełnie wykończą usiadłam zmęczona . Po chwili zasnęłam .xd

Giovanni

- Opierania się o ściane? Spoko panienki będą stać w kolejce, żeby ze mną zatańczyć - powiedzialem z usmiechem.

Maggie

taa..raczej uciekac od ciebie-uśmiechnełam się

Roberta

-No tak Gio tobie żadna sie nie oprze...-zaśmiałam sie

Giovanni

- Nie wierzysz to nie, ale jeszcze zobaczyć - powiedziałem i krzyknąłem:
"Oto macie zaszczyt chodzi do szkoly z najlepszym i najzabawniejszym królem parkietu i kapitanem Giovannim!!!"

Roberta

-Taaak Giovanni jesteś królem parkietu...-wiwatowałam

Maggie

czy ja mówie że nie wieże-zapytałam-ja ci w zupełności wieże-zaśmiałam się

Giovanni

- To dobrze, bo bys sie rozczarowała - powiedziałem i krzyczałem to samo.

Maggie

ojej jaka agresja-zaśmiałam się

Roberta

-Kochani wy sobie porandkujcie ja ide do pokoju na chwilę - pomachałam im i wyszłam

Giovanni

- Roberta nie zostawiaj mnie - powiedzialem, a zaraz potem dodałem. - A z jednej strony to dobrze - powiedzialem i pocałowałem Maggie.

Maggie

spadaj głupku-krzyknełam i uderzyłam go rękom w twarz, i wyszłam

Roberta

Weszłam do salonu ;
-Giovanni mam sprawe!