Pokój 2 Mia , Vico

Vico

-No nie mam was dosyć!!!-krzyknełam bardzo głośno

Mia

wtedy się ocknęłam.
Vico czemu krzyczysz?-powiedziałam
po cyzm przypomniałam sobie.że jestem w ciązy i zaczęłam głośno płakać jak dziecko

Roberta

Leżała sobie dalej . xd

Vico

-Mia nie płacz wszystko się ułoży zobaczysz pomóż mi lepiej obudzić Roberte-wskazałam na leżącą Rob

Mia

popatrzyłam tylko na Robertte i dalej zaczęłam płakać.bardzo głośno i normlanie jak nigdy.
krzyczałam ja nie chcę mieć dziecka,być brzydka,gruba i tato sie mnie wyrzeknie ,miguel mnie zostawi a co z imprezami,szkołą i zabawą-dalej płakałam jeszcze bardziej

Vico

-Aj Mia nie mów tak!!! nie będziesz brzytka Miguel na pewno cię nie zostawi a ojciec się ciebie nie wyrzeknie wszyscy ci pomogą zobaczysz-przekonywałam ją

Mia

ja nie chcę mieć dziecka-krzyczałam i dalej płakalam

Vico

-Mia nawet tak nie mów słyszysz pomyś sobie co twoje dziecko kiedyś pomyśli gdy się dowie że było niechciane...

Mia

popatrzyłam na nią.nic nie powiedziałam.tylko
obódź roberte-powiedziałam do Vico
i dalej płakałam

Vico

-Roberta obudź się-szturchałam czerwonowłosą

Bella

- Ej, co się tu dzieje? - zapytałam wpadając do pokoju

Mia

popatrzyłam na Belle i dalej płakałam.

Vico

-Oj Bello dobrze że jesteś pomóż mi obudzić Roberte

Bella

Podeszłam do Mii i objęłam ją ramieniem.
- Co się stało? - zapytałam

Mia

jestem w ciązy-powiedziałam przez łzy i dlaej płakałam jak dziecko