Salon

Mia

weszłam i usiadłam.tak naprawdę nei czekałam na roberte po prostu wkorzyło mnie zachowanie Miguela.cały dzien go nei ma a potem nawet mnie nei zauważa.Diego cały czas za Robertą łazi a on by tylko wychodził co chwile gdzieś i nawet sie mną nei przejmuje.moze i mnie kocha.ale opiekuje sie mną? nie wie co przezywam

Miguel

mia . ja cb kocham ;*************
i to bardzo ale ja mam tyle spraw , klopoty rozdzinne zrozum .
a teraz przytul sie tu . xd kochana ty moja ;***

Mia

przytuliłam się.ja tesz mam kłopoty Miguel-powiedziałam

Miguel

zadzwonil telefon , dowiedzialem sie ze mama jest chora ,
-kochanie chcial bym zostac z toba i cie podotykac .;d ale mama jest chora i musze isc do niej ;******* wybacz. kocham cie ;*****
-a i powiesz mi pozniej jakie klopoty ok ? bo teraz naprawde nie mam czasu ;*****

Mia

aj kochanie przepraszam,że tak sie wkórzałam nei wiedziałam,że jest asz tak źle przepraszam wybacz mi a ty szybko leć do mamy podem opowiesz wszystko i teraz moej kłopoty są nie ważne.pamiętaj kocham cię najbardziej na świecie-pocałowałam go namiętnie

Mia

wyszlam z pokoju

Diego

Usiadłem na jednej z kanap..

Diego

O Mia Cześć - powiedziałem.. i przywitałem się..
- Wyszłaś w nocy jakoś ? - spytałem..